Wytyczony po obrzeżach małopolskiej stolicy Szlak Twierdzy Kraków to całkiem niezła propozycja na wycieczkę pełną historyczną atrakcji. Dosłownie parę dni temu zwiedzałem południowy odcinek tej trasy, dziś przyszła pora na nieco dłuższą, północną. Czym się różnią i która jest ciekawsza? Odpowiedź wraz z obszerną relacją znajdziecie w tym artykule.
W ramach tej wielkanocnej wycieczki udajemy się w Beskid Mały, by przejść się prowadzącym przez Targanice żółtym szlakiem, a także pokonać fragment Małego Szlaku Beskidzkiego. Podczas około 7 godzin marszu zdobywamy sporo szczytów i przełęczy, a wszystko odbywa się dość ciekawych, zimowo-wiosennych warunkach.
Aby przejść się jakimś szlakiem turystycznym, wcale nie trzeba wybierać się daleko za miasto. Niektóre z tras prowadzących wśród zabudowań też potrafią być ciekawe. Taki jest między innymi Szlak Twierdzy Kraków, oprowadzający po dawnych fortyfikacjach małopolskiej stolicy. W ramach tej wycieczki pokonuję jego krótszą, południową część.
Puszcza Niepołomicka to jeden z najczęściej odwiedzanych terenów zielonych w okolicy Krakowa. Jest duża, w miarę płaska, łatwo dostępna, pełna rekreacyjnych i historycznych atrakcji – nic więc dziwnego, że od dawna ma liczne grono wielbicieli. A co dokładnie można tam robić lub zobaczyć? Na takie właśnie pytania postaram się odpowiedzieć w tym artykule.
Choć Czupel sam w sobie nie oferuję zbyt wielu atrakcji, ze względu na bycie najwyższym szczytem Beskidu Małego przyciąga dość dużo turystów. Na jego rozległy, zalesiony wierzchołek prowadzi parę szlaków z okolicznych miejscowości, przeważnie dość krótkich. Dziś zdobywamy tę górą w warunkach zimowych, korzystając z trasy zaczynającej się w Międzybrodziu Bialskim.
Góra Żar to jeden z najbardziej popularnych szczytów Beskidu Małego. Za względu na ładne widoki i mnóstwo innych atrakcji, chętnie zaglądają tu nie tylko piesi turyści, ale też fani innych sportów. Podczas tej wycieczki, Żar odwiedzamy zimą, wpadając przy okazji na położoną kawałek dalej Kiczerę.
Masyw Rohaczy to miejsce dość nietypowe dla rejonu Tatr Zachodnich. Wierzchołki są strome i skaliste, a prowadzący tamtędy szlak uchodzi za jeden z tych najtrudniejszych. Są łańcuchy, wąskie granie i mocno eksponowane odcinki. Zimą nie chodzi tam prawie nikt. A więc spróbujmy! W ramach tej wycieczki będę próbował się dostać na pierwszy ze szczytów –
Orla Perć uznawana jest za najtrudniejszy z polskich szlaków. By iść tam zimą, potrzeba sporo umiejętności, doświadczenia oraz odpowiedniej pogody. Dziś będę mierzył się jednym z jej najkrótszych i najbardziej popularnych odcinków – przejściem od Zadniego do Skrajnego Granatu.
Lubomir jest jednym z bardziej popularnych szczytów Beskidu Wyspowego. Posiada parę przyciągających turystów atrakcji, jest również łatwo dostępny z kilku pobliskich miejscowości. Sam byłem tam już wiele razy, dziś wracam, by zdobyć szczyt zielonym szlakiem prowadzącym od Wiśniowej.
Choć na Cietniu byłem już w przeszłości parę razy, liczba prowadzących tam szlaków jest na tyle duża, że starczy również na kolejne wycieczki. Wracam więc ponownie, tym razem z zamiarem przejścia tras prowadzących z miejscowości Wiśniowa oraz z Wierzbanowskiej Przełęczy.
Ten blog (jak niemal każda inna strona) wykorzystuje pliki cookies. Korzystając z niego musisz się na to zgodzić, podobnie jak ja muszę pokazać Ci ten komunikat. Więcej informacji tutaj.