Pozaszlakowe przejścia przeważnie kojarzą się z Tatrami Wysokimi. To tam znajduje się większość najtrudniejszych i najciekawszych tras. Okazuje się jednak, że w Tatrach Zachodnich też jest co eksplorować. Szczytów położonych poza siecią znakowanych tras turystycznych nie brakuje, a te, którą są w niej uwzględnione, można również zdobyć innymi drogami. Dziś, w taki właśnie sposób odwiedzimy
Słowacka część Tatr Zachodnich jest miejscem, które w tych górach znam najmniej. Byłem tam ledwie kilka razy, jednak to wystarczyło, by polubić ją za spokój, puste szlaki i piękne krajobrazy. Dziś jedziemy tam po raz kolejny, za cel obierając wejście na Baraniec oraz przejście przez Dolinę Żarską.
Masyw Rohaczy to miejsce dość nietypowe dla rejonu Tatr Zachodnich. Wierzchołki są strome i skaliste, a prowadzący tamtędy szlak uchodzi za jeden z tych najtrudniejszych. Są łańcuchy, wąskie granie i mocno eksponowane odcinki. Zimą nie chodzi tam prawie nikt. A więc spróbujmy! W ramach tej wycieczki będę próbował się dostać na pierwszy ze szczytów –
Jakubina jest drugim co do wysokości szczytem Tatr Zachodnich, położonym na ciekawej Grani Otargańców. Zimą zdobywana jest dość rzadko, głównie ze względu na sezonowe zamknięcie słowackich szlaków. Mimo to, dziś udaję się tam od polskiej strony, po drodze wchodząc również na Trzydniowiański, Kończysty i Jarząbczy Wierch.
To jeden z najczęściej odwiedzanych polskich dwutysięczników, który można zdobyć ciekawymi szlakami z dolin Kondratowej lub Małej Łąki. Latem nie jest to szczególnie trudne, zimą może stanowić wyzwanie i wiązać się ze sporym ryzykiem. Co jest tego przyczyną i jak dostać się tam bezpiecznie?
Dolina Małej Łąki to jedno z miejsc, gdzie krótką, nietrudną wycieczkę, można połączyć z podziwianiem naprawdę ładnych widoków. Prowadzący tamtędy szlak nawet zimą nie sprawia większych problemów, a warto go odwiedzić choćby dla samej wizyty na Wielkiej Polanie Małołąckiej. Zapraszam do przeczytania relacji oraz obejrzenia zdjęć.
Leży między grzbietem Ornaków a Kominiarskim Wierchem i jest jednym z popularnych przejść od Doliny Chochołowskiej do Kościeliskiej. Iwaniacka Przełęcz – bo o niej mowa – może być głównym celem wycieczki lub jedynie wstępem do czegoś ambitniejszego. Dziś wpadam tam w warunkach zimowych, pokonując całą długość prowadzącego przez przełęcz żółtego szlaku.
Bywasz czasem w Tatrach? A może jeździsz regularnie i wydaje Ci się, że całkiem nieźle znasz te góry? Sprawdź się! Właśnie przygotowałem prawdopodobnie największy w internecie quiz tatrzański. Ponad 1000 pytań, kilka poziomów trudności. Zapraszam do zabawy!
Bystra to najwyższy szczyt Tatr Zachodnich, położony tuż za granicą polsko-słowacką. Łatwy technicznie, ale dość wymagający kondycyjnie, szczególnie przy wchodzeniu od polskiej strony. W ramach dzisiejszej wycieczki zdobywam go zimą, przy okazji odwiedzając pobliską Pyszniańską Przełęcz.
Zimowe Tatry wcale nie muszą być trudne. Jest wiele miejsc, gdzie poradzi sobie praktycznie każdy, bez względu na kondycję czy górskie doświadczenie. Pod takie wycieczki świetnie nadają się na przykład położone w pobliżu Zakopanego dolinki reglowe. Jedną z nich jest dość popularna wśród turystów Dolina Strążyska.