W pobliżu Krakowa, oprócz szlaków promujących walory krajobrazowe, znajdziemy też kilka tras związanych z historią regionu. Jedną z nich jest Wielicki Szlak Wielskiej Wojny – krótka, około 8-kilometrowa pętla prowadząca przez miejsca związane z I Wojną Światową. Przejdźmy się nim i zobaczmy, czy jest tam coś wartego uwagi.
Małopolskie szlaki to nie tylko Tatry i Beskidy. Pod Krakowem jest również sporo innych tras, poprowadzonych przez pogórza lub tereny nizinne. Choć mniej znane, one też potrafią pokazać turyście parę ciekawych miejsc i atrakcji. W tym tekście przestawię jedną z takich tras: żółty szlak pomiędzy Dobczycami i Wieliczką.
Na Niżnie Rysy, położone w sąsiedztwie słynnych Rysów, nie prowadzi żaden znakowany szlak turystyczny. Górę można jednak zdobyć zupełnie legalnie, po zamieszczaniu wpisu w Książce Wyjść Taternickich. W letnich warunkach nie jest to nawet szczególnie trudne. A jak wyglądają Niżnie Rysy zimą? Odpowiedź w poniższym artykule.
Wśród rowerzystów Niepołomice budzą najczęściej jedno skojarzenie: Puszcza Niepołomicka. Ten piękny, pełen ciekawych tras teren nie jest jednak jedyną tutejszą atrakcją. Samo miasto też ma wiele do zaoferowania, a jego zwiedzanie może dostarczyć kilku godzin całkiem niezłej rozrywki.
Wieliczka to niewielkie, położone pod Krakowem miasto o długiej i bogatej historii. Wśród turystów znane jest przede wszystkich z kopani soli oraz innych obiektów związanych z górnictwem. Na tym jednak nie koniec. Miejscowość ma do zaoferowania znacznie więcej, a dziś poznaję ją z perspektywy rowerowego siodełka, udając się tam na kilkugodzinną wycieczkę.
Pisałem już kilkukrotnie o zamykanych na przestrzeni lat, dawnych szlakach tatrzańskich. Jedną z ofiar tej polityki jest zielony szlak prowadzący kiedyś przez Bobrowiec. W ramach opisywanej tu wycieczki, na szczyt udajemy się od Bobrowieckiej Przełęczy, zahaczając przy okazji o położone kawałek dalej Mnichy Chochołowskie.
Co można zrobić po wejściu na przełęcz Krzyżne? Wrócić do doliny, ruszyć Orlą Percią albo… zapuścić się na którąś z dwóch, niedostępnych szlakami grani, odgałęziających się w przeciwnym kierunku. Dziś zajmiemy się jedną z nich: nietrudnym, długim na około 3 kilometry grzbietem, ciągnącym się od Krzyżnego do okolic Polany Waksmundzkiej.
Dwa województwa, dwie stolice i sporo innych atrakcji po drodze. Razem ponad 100 kilometrów pokonanych na rowerze podczas jesiennej wycieczki z Krakowa do Katowic. Zapraszam na relację z przejazdu oraz krótkiego zwiedzania największego ze śląskich miast.
Na głównej grani Tatr Zachodnich niewiele jest miejsc, gdzie nie da się dostać znakowanym szlakiem. Jednym z wyjątków jest odcinek Ciemniak – Pyszniańska Przełęcz. Choć oficjalnie niedostępne, leżące tam szczyty i tak są regularnie odwiedzane przez niektórych turystów. W końcu byłem tam i ja, dodatkowo urozmaicając wyjazd o wschód słońca na Ciemniaku oraz zejście starym
Relacja z wejścia na Gładki i Walentkowy Wierch – dwa graniczne, leżące poza szlakiem szczyty Tatr Wysokich, dość łatwo dostępne z Gładkiej Przełęczy. W ramach dzisiejszej wycieczki wchodzę tam od polskiej strony, po już nieczynnym, lecz wciąż dobrze widocznym szlaku z Doliny Pięciu Stawów.