Mierzący 2452 metry Sławkowski Szczyt jest jednym z najwyżej położonych miejsc, które w Tatrach można odwiedzić znakowanym szlakiem turystycznym. Choć zimą trasy takie, jak ta są zamknięte, górę i tak zdobywają liczni turyści i narciarze. Jak wygląda takie wejście? Odpowiedź znajdziecie w poniższym tekście.
Choć na tym szczycie byłem dosłownie parę miesięcy temu, już wracając z tamtej wycieczki wiedziałem, że kiedyś będę chciał go odwiedzić również zimą. Urzekł mnie świetnymi widokami z wierzchołka, ciekawymi drogami, a przy okazji całkiem nieźle nadawał się nawet na nieco trudniejsze warunki. I to właśnie z powodu tych ostatnich Świstowy Szczyt stał się celem
Jak powszechnie wiadomo, w Tatrach Słowackich szlaki powyżej schronisk są zamykane na okres zimowy. Od tej reguły jest jednak pewien wyjątek: Skrajne Solisko, leżące na grani między dolinami Młynicką i Furkotną. W ramach tej wycieczki udajemy się tam trasą ze Szczyrbskiego Jeziora, przy okazji zahaczając również o leżące poza szlakiem Solisko Młynickie.
Baranie Rogi są jednym z najłatwiejszych i najczęściej odwiedzanych szczytów, których wysokość przekracza 2500 metrów. Góra od dawna przyciąga fanów turystyki pozaszlakowej, w szczególności zdobywców Wielkiej Korony Tatr. Sam byłem tam już jesienią 2020 roku, teraz przyszła pora na wejście zimowe.
Moim zdaniem, jest to jedna z najładniejszych dolin w Tatrach Słowackich. Pełna różnej wielkości jezior, otoczona potężnymi, niedostępnymi dla turystów szczytami. Zimą również robi niesamowite wrażenie, a tutejsze schronisko jest najwyżej położonym obiektem, który można odwiedzić o tej porze roku.
Choć latem Mnichowa Kopa rzadko stanowi główny cel wycieczki, w zimowych warunkach uznałem ją za wystarczająco ciekawą. Ze względu na położenie poza szlakiem, nie zawsze jest łatwo dostępna, a poza tym stanowi niezły punkt widokowy na okoliczne, często dość imponujące szczyty. Dziś, dzięki pewnemu zbiegowi okoliczności, udało mi się przejść aż dwie prowadzące tam drogi.
Pasmo Policy jest jednym z częściej odwiedzanych na terenie Beskidu Żywieckiego. Jest ładnie położone, oferuje mnóstwo szlaków turystycznych, a także jest łatwo dostępne z wielu okolicznych miejscowości. Dziś zaglądamy tam po raz pierwszy, zdobywając będącą jego najwyższym szczytem Policę (1369 metrów) oraz odwiedzając leżące kawałek dalej schronisko PTTK na Hali Krupowej.
Choć Czupel sam w sobie nie oferuję zbyt wielu atrakcji, ze względu na bycie najwyższym szczytem Beskidu Małego przyciąga dość dużo turystów. Na jego rozległy, zalesiony wierzchołek prowadzi parę szlaków z okolicznych miejscowości, przeważnie dość krótkich. Dziś zdobywamy tę górą w warunkach zimowych, korzystając z trasy zaczynającej się w Międzybrodziu Bialskim.
Góra Żar to jeden z najbardziej popularnych szczytów Beskidu Małego. Za względu na ładne widoki i mnóstwo innych atrakcji, chętnie zaglądają tu nie tylko piesi turyści, ale też fani innych sportów. Podczas tej wycieczki, Żar odwiedzamy zimą, wpadając przy okazji na położoną kawałek dalej Kiczerę.
Masyw Rohaczy to miejsce dość nietypowe dla rejonu Tatr Zachodnich. Wierzchołki są strome i skaliste, a prowadzący tamtędy szlak uchodzi za jeden z tych najtrudniejszych. Są łańcuchy, wąskie granie i mocno eksponowane odcinki. Zimą nie chodzi tam prawie nikt. A więc spróbujmy! W ramach tej wycieczki będę próbował się dostać na pierwszy ze szczytów –