Na położony w Beskidzie Wyspowym Ciecień wchodziłem już nieco ponad półtora roku temu. Dziś wracam na ten szczyt, by zdobyć go w warunkach zimowych oraz korzystając z innych szlaków. Przy okazji, odwiedzam również położoną kawałek dalej Księżą Górę.
Kuźnice to jedno z najpopularniejszych miejsc wśród tatrzańskich turystów. Startuje stąd mnóstwo tras, zarówno trudnych i ambitnych, jak i krótkich, dostępnych dla praktycznie każdego. W tym artykule przyjrzę się kilku destynacjom należącym do tej drugiej kategorii: Polanie Kalatówki, Hali Kondratowej oraz szlakowi pod klasztor Albertynów.
Na niewątpliwie piękną i bardzo popularną wśród turystów Halę Gąsienicową można się dostać trzema głównymi szlakami: żółtym i niebieskim z Kuźnic oraz czarnym z Brzezin. Ten ostatni, prowadzący przez Dolinę Suchej Wody, uchodzi nie tylko za najprostszy, ale też najbardziej bezpieczny zimą.
Oprócz imponujących szczytów i zapchanych turystami dolin, w Tatrach można też znaleźć miejsca spokojne, a przy tym położone całkiem niedaleko Zakopanego. Jednym z nich jest Dolina Olczyską, którą dziś odwiedzam w pełni zimy, wchodząc przy okazji na wznoszący się w pobliżu Wielki Kopieniec.
Bystra to najwyższy szczyt Tatr Zachodnich, położony tuż za granicą polsko-słowacką. Łatwy technicznie, ale dość wymagający kondycyjnie, szczególnie przy wchodzeniu od polskiej strony. W ramach dzisiejszej wycieczki zdobywam go zimą, przy okazji odwiedzając pobliską Pyszniańską Przełęcz.
Zimowe Tatry wcale nie muszą być trudne. Jest wiele miejsc, gdzie poradzi sobie praktycznie każdy, bez względu na kondycję czy górskie doświadczenie. Pod takie wycieczki świetnie nadają się na przykład położone w pobliżu Zakopanego dolinki reglowe. Jedną z nich jest dość popularna wśród turystów Dolina Strążyska.
Choć Tatry kojarzą się przede wszystkim z pięknymi, wysokimi szczytami, w tych górach nie brakuje też ciekawych, często dość skomplikowanych jaskiń. Parę z nich można nawet samodzielnie zwiedzić. Dziś, w warunkach zimowych udaję się do kilku z moich ulubionych: Mylnej, Obłazkowej i Ratpawickiej.
Północna część Tatr pełna jest różnych, większych lub mniejszych dolin. Jedne cieszą się wśród turystów ogromną popularnością, w innych nie znajdziemy prawie nikogo. Do tych drugich należy między innymi Dolina Lejowa, którą dziś odwiedzam w typowo zimowych warunkach.
Otoczenie Doliny Pięciu Stawów pełne jest ciekawych szczytów, na które można wejść szlakami lub nietrudnymi drogami leżącymi poza siecią znakowanych tras. Dziś, korzystając z niedawno rozpoczętej zimy, udaję się w okolicę przełęczy Zawrat i zdobywam położone niedaleko niej: Kołową Czubę, Zawratową Turnię oraz Mały Kozi Wierch.
To jedna z najbardziej znanych dolin w polskiej części Tatr. Dla wielu jest głównym celem wycieczki, inni dopiero zaczynają tu swoje przygody. Dzięki licznym szlakom i atrakcjom, niemal każdy turysta znajdzie tu coś dla siebie. Również w warunkach zimowych.