Właśnie minął kolejny, już czwarty rok działalności tego bloga. Ci, którzy dość regularnie śledzą stronę, pewnie zauważyli, że cyklicznie pojawia się tu wpis z podsumowaniem minionego roku oraz planowaniem kolejnego. Tak będzie i tym razem. Pora rozliczyć 2021 i zastanowić się, co chciałbym zrobić przez kolejne 365 dni.
Mniejsza, choć wcale nie mniej atrakcyjna. Częściowo wspólna z Wielką Pętlą Bieszczadzką, jednak ma też unikalne, pełne atrakcji odcinki. Tę mocno pagórkowatą trasę poznaję z perspektywy rowerzysty, zahaczając przy okazji o położone niedaleko Jezioro Solińskie.
To piękna, położona na terenie Bieszczad trasa, łącząca popularne miejscowości turystyczne. Ma formę pętli, około 150 kilometrów długości i sporo przewyższeń. Od dawna cieszy się sporym powodzeniem wśród kierowców, motocyklistów oraz rowerzystów. Ja, w ramach opisywanej tu wycieczki, Wielką Pętlę Bieszczadzką poznawaję właśnie z perspektywy rowerowego siodełka.
316 kilometrów, 2 dni jazdy i 4 odwiedzone województwa. Przejazd z Krakowa do Wrocławia był jedną z moich najambitniejszych tras w tym roku, ale też jedną z tych bardziej satysfakcjonujących. Udało się przejechać spory kawałek Polski, zwiedzić ciekawe miasto, a także spędzić noc pod gołym niebem, po raz pierwszy próbując czegoś z rodzaju bikepackingu.
Kraków i Łódź – dwa duże miasta wojewódzkie, odległe od siebie o ponad 200 kilometrów. W ramach tej wycieczki przemieszczam się pomiędzy nimi na rowerze, bijąc przy okazji swój rekord dziennego dystansu. Zapraszam na relację z przejazdu oraz krótkiego zwiedzania drugiego z miast.
Maj. Sezon rowerowy w pełni, dni są długie i dość ciepłe. Forma też już odbudowana, więc można się brać za coraz ambitniejsze wycieczki rowerowe. Na pierwszy ogień idzie trasa Kraków – Opole, którą rozszerzam o krótkie zwiedzanie miasta, a także odwiedzenie paru występujących po drodze atrakcji.
Przez Puszczę Niepołomicką przebiega wiele szlaków rowerowych. Wśród nich jest między innymi Szlak Żeleńskich, który zaczyna się pod Niepołomicami i przez 50 kilometrów ciągnie na południe, w stronę miejscowości Jodłownik. Jest dość atrakcyjny, lekko pagórkowaty i nieźle oznaczony. W tym artykule opiszę go wraz z krótszym szlakiem bocznym, także zaczynającym się na terenie puszczy.
Wytyczony po obrzeżach małopolskiej stolicy Szlak Twierdzy Kraków to całkiem niezła propozycja na wycieczkę pełną historyczną atrakcji. Dosłownie parę dni temu zwiedzałem południowy odcinek tej trasy, dziś przyszła pora na nieco dłuższą, północną. Czym się różnią i która jest ciekawsza? Odpowiedź wraz z obszerną relacją znajdziecie w tym artykule.
Aby przejść się jakimś szlakiem turystycznym, wcale nie trzeba wybierać się daleko za miasto. Niektóre z tras prowadzących wśród zabudowań też potrafią być ciekawe. Taki jest między innymi Szlak Twierdzy Kraków, oprowadzający po dawnych fortyfikacjach małopolskiej stolicy. W ramach tej wycieczki pokonuję jego krótszą, południową część.
Puszcza Niepołomicka to jeden z najczęściej odwiedzanych terenów zielonych w okolicy Krakowa. Jest duża, w miarę płaska, łatwo dostępna, pełna rekreacyjnych i historycznych atrakcji – nic więc dziwnego, że od dawna ma liczne grono wielbicieli. A co dokładnie można tam robić lub zobaczyć? Na takie właśnie pytania postaram się odpowiedzieć w tym artykule.