Duża liczba tras prowadzących na Turbacz sprawia, że tę górę można zdobyć nawet na kilkanaście różnych sposobów. Dziś udajemy się tam od strony północnej, niebieskim szlakiem z Koninek. Później, już po zdobyciu najwyższego szczytu Gorców, odwiedzamy jeszcze szlak zielony, prowadzący przez Kopieniec, Wierch Spalone oraz Turbaczyk.
Pora na kolejną zimową wycieczkę. Tym razem w Gorce, by przy świetnej pogodzie i dobrze przygotowanych szlakach zdobyć najwyższy szczyt tego pasma – mierzący 1310 metrów n.p.m. Turbacz. Zapraszam na relację tego przejścia.
Mierzący 1310 metrów Turbacz to najwyższy szczyt Gorców, a przy okazji jedna z najbardziej popularnych gór małopolskiej części Beskidów. Dziś, w ramach lekkiej i niezbyt długiej wycieczki, postanowiłem odwiedzić go ponownie, tym razem wchodząc i schodząc szlakiem oznaczonym na żółto.
Końcówka kwietnia to już czas, kiedy nawet w górach można liczyć na dość ciepłe noce. Wiedząc, że jedna z nich właśnie nadchodzi, wziąłem namiot i pojechałem do Krościenka nad Dunajcem, by wejść na Lubań, przespać się w tamtejszej bazie namiotowej i obejrzeć wschód słońca.
Dzień po ciężkich zawodach lepiej nie wybierać się na całodniową, górską wycieczkę. Ale to nie znaczy, że należy całkowicie odpuszczać. Szkoda weekendu i ładnej pogody! A więc jadę w Gorce, a dokładnie na jeden, konkretny Gorc z piękną wieżą widokową na szczycie.