Tag: dolina kościeliska

Iwaniacka Przełęcz zimą – szlaki z Doliny Chochołowskiej i Kościeliskiej

Leży między grzbietem Ornaków a Kominiarskim Wierchem i jest jednym z popularnych przejść od Doliny Chochołowskiej do Kościeliskiej. Iwaniacka Przełęcz – bo o niej mowa – może być głównym celem wycieczki lub jedynie wstępem do czegoś ambitniejszego. Dziś wpadam tam w warunkach zimowych, pokonując całą długość prowadzącego przez przełęcz żółtego szlaku.

Jaskinia Raptawicka, Obłazkowa i Mylna zimą

Choć Tatry kojarzą się przede wszystkim z pięknymi, wysokimi szczytami, w tych górach nie brakuje też ciekawych, często dość skomplikowanych jaskiń. Parę z nich można nawet samodzielnie zwiedzić. Dziś, w warunkach zimowych udaję się do kilku z moich ulubionych: Mylnej, Obłazkowej i Ratpawickiej.

Tatry zimą – podsumowanie sezonu 2020

Niestety, ta zima skończyła się trochę za szybko. Z powodu globalnej epidemii, na parę tygodni przed nadejściem wiosny, Tatry zostały zamknięte. Kilku pomysłów nie udało się więc zrealizować. Mimo to, i tak przeżyłem fantastyczny, pełny wrażeń sezon. Pora podsumować minione wydarzenia i pomyśleć o planach na przyszłość.

Dolina Kościeliska i Smreczyński Staw zimą

Spośród tych największych, najczęściej odwiedzanych dolin po polskiej stronie Tatr, Kościeliska jest moją ulubioną. To pełne uroku miejsce, które spodoba się turystom na różnym poziomie zaawansowania, a także daje możliwość łatwego rozszerzania wycieczki o wiele z leżących w pobliżu atrakcji. Jedną z nich jest Smreczyński Staw. Dziś odwiedzam oba te miejsca w zimowych warunkach.

Ścieżka nad Reglami zimą

Tatry to nie tylko wysokie i trudne do zdobycia szczyty. Na ich terenie znajduje się również wiele łatwiejszych szlaków, dobrych dla początkujących, na krótszy spacer albo dzień, w którym wyżej panują trudniejsze warunki. Dziś, początkiem zimy, odwiedzam jeden z właśnie takich szlaków – Ścieżkę nad Reglami.

Hala Stoły – szlak z Doliny Kościeliskiej

Wejście na położoną nad Doliną Kościeliską Halę Stoły to propozycja wycieczki dostępnej praktycznie dla każdego. Łatwa, niezbyt długa trasa może być dobrym sposobem na zaczęcie przygody z Tatrami lub – jak było w moim przypadku – dodatkową atrakcją, odwiedzoną przy okazji innego wypadu.