Na Pilsko i Babią Górę wchodziłem już wiele razy, o różnych porach roku. To bardzo ładne, popularne i dość łatwo dostępne szczyty. Leżą w tym samym paśmie, nie tak daleko od siebie, więc od pewnego czasu miałem również ochotę na przejście szlakiem granicznym, łączącym oba wierzchołki. Jako dodatkową atrakcję dołożyłem też nocleg na szlaku, w
Na głównej grani Tatr Zachodnich niewiele jest miejsc, gdzie nie da się dostać znakowanym szlakiem. Jednym z wyjątków jest odcinek Ciemniak – Pyszniańska Przełęcz. Choć oficjalnie niedostępne, leżące tam szczyty i tak są regularnie odwiedzane przez niektórych turystów. W końcu byłem tam i ja, dodatkowo urozmaicając wyjazd o wschód słońca na Ciemniaku oraz zejście starym
Końcówka kwietnia to już czas, kiedy nawet w górach można liczyć na dość ciepłe noce. Wiedząc, że jedna z nich właśnie nadchodzi, wziąłem namiot i pojechałem do Krościenka nad Dunajcem, by wejść na Lubań, przespać się w tamtejszej bazie namiotowej i obejrzeć wschód słońca.
Od jakiegoś czasu miałem ochotę spędzić noc w górach. Spakować namiot, śpiwór i przespać się na łonie natury. Przy okazji, fajnie byłoby zobaczyć coś fajnego, więc wybór padł na Mogielicę i oglądanie wschodu słońca z tamtejszej wieży widokowej. Gdy tylko nadeszły odpowiednie warunki, nie czekałem długo z decyzją.