Następny wpis z serii pojechać rowerem z Krakowa do jakiegoś miasta, a później wrócić pociągiem, po drodze odwiedzając co ciekawsze zakamarki mijanych okolic. Tym razem padło na Nowy Sącz, a przy okazji również położone kawałek dalej Jezioro Rożnowskie.
Druga część relacji z przejazdu po szlaku Velo Dunajec – jednej z najbardziej popularnych i najciekawszych małopolskich tras rowerowych. Artykuł dotyczy odcinka Nowy Sącz – Wietrzychowice.
Velo Dunajec to niewątpliwie jedna z najpiękniejszych tras rowerowych w Małopolsce. Choć szlak wciąż jest w budowie, już teraz przyciąga tłumy rowerzystów, którzy pokonują go w całości lub zwiedzają co ciekawsze fragmenty. Sam właśnie przejechałem go w ramach dwudniowej wycieczki. W tym artykule znajduje się pierwsza część relacji dotycząca odcinka Zakopane – Nowy Sącz.
Czy to najpiękniejsza z polskich tras rowerowych? Wszystkich nie widziałem, ale mogę się założyć, że ta ukończona niedawno pętla jest w ścisłej czołówce. Niedługa, niezbyt trudna, świetnie oznaczona i pełna zapierających dech krajobrazów. Zapraszam na przejażdżkę rowerem dookoła Jeziora Czorsztyńskiego.
Ze względu na swoją górską pasję, Zakopane odwiedzam kilkanaście, czasem nawet kilkadziesiąt razy w roku. Najczęściej to miasto jest jednak tylko przystankiem podczas podróży w Tatry. Tym razem było inaczej. Zakopane stało się głównym celem, a ja postanowiłem, że dostanę się tam z Krakowa na rowerze.