Velo Dunajec to niewątpliwie jedna z najpiękniejszych tras rowerowych w Małopolsce. Choć szlak wciąż jest w budowie, już teraz przyciąga tłumy rowerzystów, którzy pokonują go w całości lub zwiedzają co ciekawsze fragmenty. Sam właśnie przejechałem go w ramach dwudniowej wycieczki. W tym artykule znajduje się pierwsza część relacji dotycząca odcinka Zakopane – Nowy Sącz.
Późną jesienią wybieram się w Pieniny, by w ramach jednej wycieczki zajrzeć ich dwa urocze zakątki. Najpierw idę ze Szczawnicy do słowackiego Czerwonego Klasztoru po prowadzącej przez Przełom Dunajca Drodze Pienińskiej, a następnie zdobywam Trzy Korony, wchodząc szlakiem przez Wąwóz Szopczański.
Prosta, choć obfitująca w liczne atrakcję wędrówka przez pasmo Małych Pienin. Na przełomie niedzieli i poniedziałku udaje mi się między innymi wdrapać na Szafranówkę, zobaczyć zachód słońca na Wysokiej i przejść o poranku przez klimatyczny Wąwóz Homole. Wycieczkę dodatkowo urozmaicił nocleg w opuszczonej bazie namiotowej na polanie pod Wysoką.
Są takie szlaki, które można pokonywać wielokrotnie i nigdy się nie nudzić. Są góry, które choć znane na pamięć, wraz potrafią cieszyć i pozwalają odkryć coś nowego. Dla mnie czymś takim są Pieniny oraz ich najpopularniejsze szczyty: Trzy Korony i Sokolica. Właśnie odwiedzamy je po raz kolejny, tym razem w jesiennej odsłonie.