Kolejny wypad w położony niedaleko Krakowa Beskid Wyspowy. Tym razem jedziemy do Poręby, by w zimowych warunkach przejść około czterogodzinną pętlę przez dwuwierzchołkowy Kamiennik, Polanę Suchą oraz schronisko Kudłacze.
Jak przejść w górach 50 kilometrów? Po co w ogóle to robić i czy z takiej wycieczki można jeszcze czerpać przyjemność? W minioną sobotę miałem okazję sprawdzić to na własnym organizmie, a w tym tekście zamieszczam relację z przejścia i dzielę się wrażeniami z tej dość męczącej, górskiej wyrypy.
Myślenice to świetnie skomunikowane z Krakowem miasto leżące u podnóża małopolskiej części Beskidów. Przez cały rok oferuje wiele atrakcji dla fanów przeróżnych form aktywnego wypoczynku. Ze względu na bliskość gór, coś dla siebie znajdą też fani pieszych wędrówek. Przyjrzyjmy się więc prowadzącym przez Myślenice szlakom turystycznym.
Który to już wypad w Beskid Wyspowy w tym roku? Straciłem rachubę, ale faktem jest, że w te położne najbliżej Krakowa góry jeżdżę ostatnio dość często. Tym razem idę z miejscowości Lubień do Myślenic, odwiedzając po drodze obserwatorium astronomiczne na Lubomirze oraz fragment Małego Szlaku Beskidzkiego.
W ten weekend również miałem ochotę na trochę jazdy po górach. Czułem, że forma jest dobra i powinienem jakoś przetrwać nieco dłuższą niż ostatnio trasę, więc tak zaplanowałem tydzień, żeby w niedzielę móc się solidnie wymęczyć. Cel wycieczki: podjazd pod schronisko PTTK na Kudłaczach położone w Beskidzie Wyspowym.