Las Zabierzowski – szlaki turystyczne, spacerowe i nordic walking
Las Zabierzowski leży parę kilometrów na północny-zachód od Krakowa i rozciąga się na powierzchni około 5 kilometrów kwadratowych. To jeden z największych i najładniejszych terenów rekreacyjnych w pobliżu małopolskiej stolicy. Na jego terenie wytyczono mnóstwo pieszych szlaków do turystyki, spacerowania oraz uprawiania innych sportów. Przyjrzyjmy się im nieco bliżej.
Na dłuższy spacer w Lesie Zabierzowskim miałem ochotę już od pewnego czasu. Niestety, w ostatnich tygodniach, plany (zresztą nie tylko te) pokrzyżowała epidemia i coraz nowsze zakazy robienia czegokolwiek poza domem. Obecnie sytuacja wraca już do normy, dzięki czemu w miniony weekend mogłem się tam w końcu wybrać i schodzić praktycznie wszystko, co wytyczono dla osób poruszających się piechotą. A zapewniam, że jest tego trochę.
Gdy wcześniej miałem okazję przechodzić lub przejeżdżać przez teren Lasu Zabierzowskiego, w oczy rzucała mi się mnogość różnych oznaczeń. Nie wszystkie szlaki były jednak tymi najbardziej znanymi, turystycznymi trasami, które łatwo rozpoznać po trzech poziomych paskach (biały – jakiś kolor – biały). Były też inne: ścieżki spacerowe, trasy dla fanów nordic walking, szlaki konne i rowerowe. Taki widok, jak na poniższym zdjęciu nie był rzadkością.
Niestety, nigdzie nie mogłem trafić na mapę, gdzie zaznaczone byłoby wszystko naraz. Ani nawet na kompletną listę. Temat zainteresował mnie jednak na tyle, że postanowiłem samodzielnie przekopać się przez różne źródła i samemu stworzyć mapę wszystkich pieszych szlaków na terenie Lasu Zabierzowskiego. A później je przejść. Naraz, jednego dnia.
Rezultat można zobaczyć poniżej:
Jak widać, jest tego trochę. Dwa piesze, sześć spacerowych, pięć nordic walking. Łącznie prawie 40 kilometrów tras. Niektóre, jak choćby oba turystyczne czy czerwony nordic walking, wychodzą również poza teren lasu. Podczas tej wycieczki interesowały mnie jednak tylko te trasy (lub ich fragmenty), które znajdowały się na jego terenie.
Patrząc na mapę, można również zauważyć, że przejście tego wszystkiego podczas jednego spaceru będzie logistycznych koszmarem. Szalki się krzyżują, nakładają, a każdy zaczyna w innym miejscu. Jak to wszystko ugryźć, by zamiast 40 kilometrów nie wpakować się w dwa razy tyle? Cóż, na to też musiałem poświęcić trochę czasu i przygotować jakiś plan. W efekcie powstała następująca lista z kolejnością przejść:
Nie jest to oczywiście moja pierwsza wycieczka z serii „przejść wszystko na danym terenie w jeden dzień”. Robiłem już takie spacery na terenie Lasu Wolskiego czy Puszczy Niepołomickiej. Jednak nigdy wcześniej logistyka nie była aż tak skomplikowana. Nie jest to oczywiście narzekanie – planowane wycieczek to też spora frajda.
Las Zabierzowski – dojazd i parkowanie
Skoro już jesteśmy przy logistyce, warto też poruszyć temat dostania się pod Las Zabierzowski. Wyróżnijmy tu dwie opcje: transport publiczny oraz własny.
Decydując się na komunikację zbiorową, będziemy mieć kilka różnych możliwości. Po pierwsze, kolej: w Zabierzowie zatrzymują się pociągi jeżdżące między Krakowem a Śląskiem. Ze stacji PKP do granicy lasu jest około kilometr, więc nie tak dużo.
Autobusy: ponieważ teren leży w zasięgu krakowskiej komunikacji miejskiej, do wielu skrajów lasu można dostać się za pomocą pojazdów MZK. W momencie pisania tego tekstu (kwiecień 2020) będą to na przykład linie 218, 238, 248 i 258 startujące z krakowskich Bronowic. Przez Zabierzów, po drodze krajowej 79, przejeżdża także sporo prywatnych busów. W celu znalezienia konkretnego połączenia polecam skorzystać na przykład ze stron jakdojade.pl lub e-podroznik.pl.
Dojeżdżający własnymi samochodami będą je mogli zostawić przy wielu różnych wejściach do lasu. Spory, darmowy parking znajduje się na wschodzie, przy zjeździe z ulicy Józefa Kruka. Wiele osób zatrzymuje się też przy stacji radarowej na końcu ulicy Leśnej. Podczas wycieczki widywałem również wiele aut stojących na poboczach, przy ścieżkach prowadzących wgłąb lasu.
Szlaki w Lesie Zabierzowskim – opisy i zdjęcia
Poniżej pokrótce opiszę wszystkie szlaki, którymi miałem okazję się przechadzać podczas tej wycieczki. Zamieszczę też sporo zdjęć wykonanych podczas spaceru.
Niebieski szlak turystyczny (Szlak Mnikowski)
Przez Las Zabierzowski przebiega część Szlaku Mnikowskiego, czyli liczącej około 17 kilometrów trasy poprowadzonej między Mnikowem a Zabierzowem. Na terenie lasu znajduje się nieco ponad 4 kilometry szlaku.
W północnej części trasy (schodząc z niej kilkadziesiąt metrów) znajdziemy niewielki zalew utworzony na terenie dawnego kamieniołomu. Kiedyś teren był dość dziki, niedawno zagospodarowano go budując piaszczystą plaże, parę ścieżek i kilka punktów do wypoczynku.
Dalej, idąc na zachód, poruszamy się cały czas w terenie zalesionym, po różnego rodzaju ścieżkach – od wąskich dróżek, po szerokie szutrówki i kawałek asfaltu w zachodniej części. Jest ładnie, ale na jakieś szczególne atrakcje nie trafimy. Las opuszcza się w miejscowości Kleszczów.
Czarny szlak turystyczny (przez Wąwóz Zbrza)
To również część dłuższej trasy, tym razem prowadzącej do środka Lasu Zabierzowskiego z położonej na południu Morawicy. W lesie znajduje się jego prawdopodobnie najciekawsza, choć licząca ledwie 1,7 km część.
Idąc od południa, po zejściu z asfaltu, skręcamy na gruntową ścieżkę i idziemy chwilę skrajem leśnego kompleksu. Po paru minutach wchodzimy między drzewa i zaczynamy przejście Wąwozem Zbrza – jedną z największych przyrodniczych atrakcji lasu.
Czarny szlak kończy się wraz z wąwozem przy skrzyżowaniu z opisanym przed chwilą niebieskim. Ta trasa, choć dość krótka, jest moim zdaniem jedną z najciekawszych, jakie tu wytyczono.
Czerwony szlak spacerowo – edukacyjny
To trasa, którą śmiało można nazwać tutejszym głównym szlakiem. Ma formę dość długiej, prawie 11-kilometrowej pętli, która oprowadza turystę po środkowej części lasu. Jeśli ktoś miałby wybrać na spacer tylko jeden z tutejszych szlaków, myślę, że warto zdecydować się na właśnie ten.
Podczas spaceru podziwiać można różne typy krajobrazu oraz odwiedzić sporo z tutejszych atrakcji. W północnej części pętli znajdziemy opisany już wcześniej zalew, a także pozostałości po drugim, nieco mniejszym kamieniołomie. Jest również sporo turystycznej infrastruktury, takiej jak ławki, wiaty, miejsca na rowery, kosze na śmieci czy darmowa toaleta.
Gdzieś w środku trasy można się natknąć na charakterystyczny radar lotniczy, nazywany potocznie „zapałką”. Obok niego, mija się również teren bazy wojskowej, pełen innych instalacji pomiarowych.
Na południu czeka nieco marszu szerszymi drogami oraz przejście półotwartym terenem na skaju lasu. Cześć wschodnia obfituje natomiast w liczne punkty wypoczynku i tablice edukacyjne. Spacerując tym szlakiem można się też natknąć na kilka niewielkich, wapiennych skałek.
Czarny szlak łącznikowy (północny)
Trasa, którą ciężko nawet nazwać szlakiem. To po prostu krótki, około 200-metrowy łącznik pomiędzy skrzyżowaniami innych szlaków. Prowadzi po szerokiej, nieco nachylonej drodze szutrowej. Trasy tej można użyć do skrócenia opisanej powyżej czerwonej pętli.
Czarny szlak łącznikowy (południowy)
Drugi z tutejszych czarnych szlaków, pełniący podobną funkcję, jak pierwszy. To także łącznik, którym można przedostać się między skrzyżowaniami innych tras, bądź skrócić czerwoną pętlę. Ten jest jednak nieco dłuższy (około 400 metrów), bardziej stromy i prowadzi po asfaltowej nawierzchni.
Zielony szlak spacerowy (przez Wąwóz Burowski)
Trasa w formie pętli z „ogonkiem”, którym można do niej dojść z pobliskiej miejscowości Burów. Nie leży w całości na terenie lasu – jej południowy odcinek to teren częściowo zabudowany. Długość szlaku wynosi około 2 kilometry.
Północna część trasy jest wspólna z innymi szlaki i prowadzi po ładnej, szerokiej drodze szutrowej. Zachód to również całkiem przyjemne przejście przez niewielki Wąwóz Burowski. Na wschodzie czeka nas wyjście z lasu i marsz skrajem pól uprawnych. Natomiast południowa część pętli to… ciężka przeprawa przez zarośla, której nie dałem rady ukończyć.
Serio, tędy chyba dawno nikt nie chodził. W pewnym momencie ścieżka się urywa, a w gąszczu krzaków ciężko wypatrzyć kolejne oznaczenia. Próbowałem znaleźć trasę przez dobrych kilkanaście minut, ale skończyło się jedynie na frustracji i poparzonych pokrzywami nogach. W końcu się poddałem i przez pola zszedłem do najbliżej drogi, którą później dotarłem do Burowa.
Później próbowałem od drugiej strony (w końcu to pętla), jednak z podobnym skutkiem. Ślady się urywały, a zarośla robiły coraz gęstsze. Wygląda więc na to, że obecnie południowa część pętli raczej nie istnieje.
Jeśli więc ktoś chciałby skorzystać z tego szlaku, to polecam jedynie jego zachodnią część, od Burowa przez Wąwóz Burowski. Tam faktycznie można spędzić kilkanaście przyjemnych minut.
Niebieski szlak spacerowy (przez Balickie Doły)
Kolejny ze szlaków, które częściowo opuszczają teren lasu w jego południowej części. Tym razem nieco dłuższy (3 kilometry) oraz już bezproblemowy. Cała trasa jest do przejścia, choć jej atrakcyjność nie jest zbyt wysoka.
Poruszając się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, najpierw idzie się parę minut gruntową drogą na granicy lasu i pól. Później skręca między pola, a następnie schodzi przez niewielki wąwóz Balickie Doły. Kolejny etap to nieciekawe przejście ulicą pomiędzy Balicami a Burowem. W końcu znów odbija się w stronę lasu i zaczyna odzyskiwać utraconą wcześniej wysokość. Tu robi się nieco ładniej, choć niestety, nawierzchnia jest w większości asfaltowa.
Żółty szlak spacerowo – edukacyjny (przez Skałę Kmity)
Krótki, liczący 2,3 kilometry szlak, który wytyczono we wschodniej części lasu. Nie licząc chwili dojścia z parkingu, ma formę pętli, która oprowadza turystę między innymi po terenie rezerwatu Skała Kmity.
Największą atrakcją trasy jest właśnie owa wapienna skała, która wznosi się na wysokość 25 metrów. Oznaczona na żółto trasa prowadzi na jej szczyt, gdzie trafimy również na niewielki krzyż. Z tego miejsca rozpościera się ciekawy widok na okolicę, prawdopodobnie najlepszy na terenie całego Lasu Zabierzowskiego.
Drobnych problemów można spodziewać się we wschodniej części pętli. Trafiłem tam na tabliczkę zakazującą wstępu w związku ze zrywką drewna (żadnej zrywki dziś jednak nie było), a kilkaset metrów dalszej drogi zostało mocno rozorane przez ciężki sprzęt. Generalnie, jest to jednak ładna i warta uwagi trasa.
Ważne: to jedyny z opisywanych tu szlaków, który na pętli ma oznaczenia wyłącznie w jednym kierunku (przeciwnie do ruchu wskazówek zegara).
Czerwony szlak nordic walking
Szlak z rodzaju tych dłuższych oraz również wychodzących poza teren lasu. Na terenie kompleksu składa się z dwóch pętli: północnej i południowej oraz krótkiego łącznika między nimi. Poza tym, jest jeszcze kawałek, który z północnej części lasu prowadzi do centrum Zabierzowa. Sumaryczna długość tras na terenie zalesionym wynosi około 8 kilometrów.
Największymi atrakcjami północnej pętli są oba kamieniołomy. Poza tym, jest sporo ładnych, leśnych ścieżek, częściowo wspólnych z innymi trasami. Łącznik też przebiega po przyjemnej, niezbyt szerokiej gruntówce.
Południowa pętla ma już trochę inny charakter. Choć całość znajduje się w lesie, nie znajdziemy tu wąskich ścieżek o miękkiej nawierzchni. Są praktycznie same szutry i asfalt. Jednakże, to właśnie ta część cieszy się największą popularnością.
Do napotykanych na trasie atrakcji należą między innymi radar „zapałka”, trochę wapiennych skałek oraz sporo niewielkich punktów wypoczynkowych. W sumie, całkiem przyjemna trasa.
Zielony szlak nordic walking (zachodni)
Pierwszy z dwóch oznaczonych na zielono szlaków nordic walking. Mierzy 1,4 kilometra i w całości prowadzi po miękkich leśnych ścieżkach. Jego południowa część jest wspólna z innymi trasami, północna biegnie niezależnie od nich. Szlak dość krótki, ale całkiem przyjemny. Można go też używać do skracania lub wydłużania spacerów innymi trasami.
Zielony szlak nordic walking (wschodni)
Drugi z zielonych szlaków nordic walking jest jeszcze krótszy. Mierzy jedynie 0,7 kilometra i biegnie w miarę równolegle do czerwonych szlaków: spacerowego oraz nordic walking. Dla odmiany, wytyczono go po miękkiej, przyjemniejszej nawierzchni, więc możne stanowić dobrą alternatywą dla tamtego, asfaltowego podejścia (also zejścia, jeśli idzie się z północy na południe).
Niebieski szlak nordic walking (zachodni)
Niebieskie szlaki nordic walking również są dwa. Ten zachodni ma około kilometra długości i w całości pokrywa się z innymi paroma trasami. Nie oferuje jakichś szczególnych atrakcji, choć przebiega po przyjemnych i niezbyt wymagających ścieżkach. Trasa raczej do zrobienia przy okazji czegoś innego albo jako opcja skrócenia południowej pętli na czerwonym szlaku nordic walking.
Niebieski szlak nordic walking (wschodni)
Mierzący 3,6 kilometra szlak, który staruje niemal idealnie ze środka lasu i prowadzi na jego najbardziej wschodni kraniec. Ponoć utrzymywana jest przez inny podmiot niż reszta szlaków nordic walking, co ma odbicie w stanie jego oznaczeń. Te są w większości stare i niekiedy niewyraźne, choć wciąż wystarczające do bezproblemowego przejścia. Brakowało mi tylko jakiegoś wyraźnie zaznaczonego punktu początkowego.
Patrząc od środka lasu, pierwsze 100, może 200 metrów jest wspólne z trasą oznaczoną na zielono. Później szlak prowadzi samodzielnie, schodząc delikatnym łukiem do jednej z głównych dróg lasu. Ten odcinek jest jednym z najprzyjemniejszych na opisywanej trasie.
Część na drodze prowadzi wzdłuż paru skałek, ławek i tablic. Gdzieś po drodze jest również mała kapliczka. Po dojściu do parkingu, szlak odbija na północ, gdzie w ostatnim odcinku wiedzie przez wzgórze ze Skałą Kmity. Sam rezerwat jednak omija, obchodząc go od północy. Trasa kończy się wyjściem z lasu przy drodze wojewódzkiej 774.
Podsumowanie
Na przejście tych 13 tras potrzebowałem prawie 9 godzin. Nie wiem, jaki dokładnie pokonałem dystans, ale nie byłbym zaskoczony, gdyby było to ponad 40 kilometrów. Jak widać, jest tu gdzie chodzić.
Oczywiście wątpię, by komuś innemu chciało się bawić w zaliczanie wszystkiego. Prędzej wybierze jakiś jeden szlak albo zbuduje trasę z kilku dostępnych. Można też zupełnie nie patrzyć na znakowane szalki i po prostu spacerować po naprawę wielu dostępnych tutaj ścieżkach.