Poniedziałek to czwarty, już ostatni dzień naszego pobytu w Górach Stołowych. Nie mamy za wiele czasu na zwiedzanie, więc udajemy się na krótką pętlę w okolicy Lisiej Przełęczy. Trasa może nie aż tak ciekawa, jak te w poprzednich dniach, ale i tak obfitująca w parę wartych zobaczenia atrakcji.